Biała kartka, migający kursor i pustka w głowie. Usuwasz słowa tak szybko jak je napiszesz. W końcu masz dość, zamykasz komputer z poczuciem porażki. “Może jutro się uda”. A potem długo nie możesz się zebrać, z tyłu głowy pojawia się i powiększa z każdą chwilą wielki napis “Kiedy wreszcie to napiszesz?”. Poczucie winy walczy z nieprzyjemnym wspomnieniem białej kartki i niecierpliwego kursora. Chaos w notatkach, przytłaczające uczucie “że nie umiem” i “nie ma szans, że to zrobię”. I brutalna świadomość, że przecież w końcu musisz usiąść i napisać. Pewnie znasz ten stan aż za dobrze.
Ja na przykład zabrałam się nawet za kiszenie ogórków i innych warzyw korzeniowych zamiast pisać magisterkę. I o mały włos nie robiłabym również dżemu z rabarbaru oraz zapasu słoikowych obiadów na następne 3 miesiące. Czy użyłam do pisania technik i schematu, który zaraz Ci zaproponuję? Nie bardzo. Czy byłoby mi łatwiej gdybym jednak go użyła? Zdecydowanie tak.
O czym przeczytasz w tym artykule?
👉 Co daje nam pisanie i dlaczego ta umiejętność jest ważna
👉 Rozgrzewki przed pisaniem, przełamywanie blokady twórczej
👉 Tworzenie zarysu pracy / artykułu
✏️ Co daje nam pisanie i dlaczego ta umiejętność jest ważna?
Powiecie, że nie każdy musi umieć pisać. Czyżby? Aktualnie większość naszej komunikacji opiera się na wiadomościach pisanych. Potrzebujemy zatem umiejętności jasnego, spójnego i konkretnego przekazywania informacji w formie pisanej. Zwłaszcza, że ogranicza nas brak bezpośredniego kontaktu z odbiorcą i co za tym idzie brak możliwości sprostowania i wytłumaczenia o co nam chodzi.
Nauczenie się asynchronicznej komunikacji tekstowej to umiejętność, która przydać się może i w życiu codziennym i w pisaniu dłuższych tekstów, nie ważne czy naukowych czy nie. Jak ćwiczyć porozumiewanie się tekstem? Proponuje podpatrzeć jak do tego podchodzą Ci, dla których to chleb powszedni - branża IT. Firma GitLab stworzyła przewodnik po efektywnej komunikacji tekstowej. Zernknij, co możesz z tego wziąć dla siebie, jakie zasady przydadzą się w naukowym pisaniu? [1]
Nadal nie jesteś przekanany/a, że warto umieć pisać?
Dodam, w takim razie, że dobra treść - klarowna, logiczna, spójna - powoduje u czytelnika wydzielanie dopaminy. Znaczy to mniej więcej tyle, że świetnie napisany tekst, który jest dodatkowo kreatywny i wciągający, może być jak pyszne jedzenie, ciepła kąpiel albo przytulenie. Co prawda ramy i wymogi tekstów naukowych oczywiście trochę ograniczają kreatywność, ale spójność, klarowność i logika jak najbardziej obowiązują. Chyba fajnie mieć taką przyjemno-pożyteczną umiejętność wśród swoich kompetencji, co nie? [2]
Okej, powiesz pewnie jeszcze, że jest AI to nie muszę umieć pisać.
Jasne, wszystkie narzędzia AI są bardzo przydatne i pomocne w pisaniu. Tworząc ten artykuł też się nimi posiłkowałam. Na przykład, żeby znaleźć sobie punkt wyjścia albo szybciej przetłumaczyć angielskie treści. Ale ułożenie w logiczną, spójną całość, dodawanie anegdotek, wyciągnięcie esencji ze źródeł robiłam sama. Tak samo jak będziesz pisać swoją pracę czy artykuł. To ty masz wiedzę, ty zrobiłeś/aś research czy przeprowadziłeś/aś badanie. I potrzeba Ci umieć przelać wszystko co masz w głowie na papier. Nie ma jeszcze technologii (przynajmniej z tego co mi wiadomo 😉), która wzięłaby wszystkie potrzebne informacje z Twojej głowy, połączyła z notatkami i wygenerowała gotowy tekst. Nadal potrzeba tutaj Twoich umiejętności i pilnowania procesu tworzenia.
Wszystko fajnie, nawet może przekonałam Cię trochę do pisania, tylko co teraz. Nadal jest biała kartka ze swoim kursorem. Jak z nią wygrać?
🏃 Rozgrzej głowę i palce
1. Ustaw stoper na 5 min i pisz cokolwiek przyjdzie Ci do głowy. Może być związane z tekstem, nad którym pracujesz, nie musi być. Nie redaguj, nie poprawiaj, nie zatrzymuj się. Po prostu pisz. To trochę jak odpuszczanie zimnej wody pod prysznicem, czekając na idealną temperaturę.
2. Zrób sobie burzę mózgu. Wypisz pomysły związane z pracą, co chcesz w niej ująć. Bardzo dobrze sprawdzają się do tego kolorowe przyklejane karteczki. Pisz jedno hasło/pomysł na jednej karteczce. I najlepiej jeszcze niech to będzie mini gra/wyzywanie - np. Wygeneruje jak najwięcej pomysłów w 5-10 min
3. Porozmawiaj z kimś o swojej pracy. Opowiedz o czym i jak chcesz napisać. Poproś, żeby słuchacz zadawał dodatkowe i dociekliwe pytania - jak, dlaczego, po co itp. Pomoże to oczyścić głowę i ustrukturyzować myśli.
Nadal zablokowany?
Poczytaj przed pisaniem. Książkę, artykuł, wiersze. Cokolwiek, byle dobrze napisane. Pobudzi to Twoje myśli i doda inspiracji.
Zmień otoczenie. Pójdź do biblioteki, kawiarni. Znajdź miejsce gdzie Ci się lepiej pracuje.
📝 Stwórz zarys pracy / artykułu
👣 Krok 1: Zbierz wszystko co już masz. Wypisz myśli z głowy. Znajdź notatki, excele z wynikami, tabele czy wykresy.
Na razie nie porządkuj tego i nie układaj w logiczny sposób. Działaj podobnie jak w burzy mózgów. Wybierz narzędzie i sposób, który ci najbardziej “leży” i nie utrudni pracy:
- Wypisywanie po kolei na białej kartce lub w nowym dokumencie w komputerze
- Tworzenie mapy myśli
- Pisanie na kolorowych karteczkach - jedno hasło na kartkę
- Użycie programów do map myśli i burz mózgów np. Miro, FigJam, Google Board
Pytania pomocnicze:- Na jaki temat piszę?
- Dlaczego to jest ważne?
- Jak mogę sformułować moje hipotezy, pytania, cele?
- Jakie mam juz wyniki?
- Co jest głównym wnioskiem badania?
👣 Krok 2: Uporządkuj hasła w części pracy. Wypuściłeś myśli z głowy, zebrałeś/aś notatki. Teraz, mając je przed oczami, łatwiej będzie uporządkować je i dopasować do części pracy. Korzystając z pytań pomocniczych, uzupełniasz luki swoimi notatkami i tworzysz pierwszy zarys pracy.
Pytania pomocnicze: |
👣 Krok 3: Zbierz feedback na temat swojego zarysu pracy. Przedyskutuj z promotorem. Pokaż i porozmawiaj z kimś bliskim, znajomymi ze studiów/pracy. Nie koniecznie muszą być to osoby związane z branżą.
👣 Krok 4 (jeśli piszesz publikację): Wybierz czasopismo, do którego będziesz startować ze swoją pracą. Poznaj wymagania dla autorów. Stwórz sobie z chcecklistę z wymaganiami do późniejszego odhaczania.
Uff, wszystko to kosztowało to pewnie dużo wysiłku. Samo generowanie pomysłów jest bardzo energochłonne, a co dopiero porządkowanie. Czas na przerwę i zrobienie czegoś miłego dla siebie. Idź na spacer, zjedz lody, poleż sobie.
Dziękuję, że przeczytałeś/aś do końca.
Część druga, z instrukcją krok po kroku dla każdej części, w kolejnym artykule.
Źródła:
- Communicating effectively and responsibly through text: https://handbook.gitlab.com/handbook/company/culture/all-remote/effective-communication/
- The Science of Strong Businnes Writing: https://hbr.org/2021/07/the-science-of-strong-business-writing
- Kallestinova ED. How to write your first research paper. Yale J Biol Med. 2011 Sep;84(3):181-90. PMID: 21966034; PMCID: PMC3178846.
Autor:
lic.piel. Aniela Gołębiewska